Trailer filmu, który pojawił się w sieci wzbudził duże kontrowersje. I wcale się nie dziwię. Bo
jeszcze ofiary strzelaniny na wyspie Utoya nie zdążyły, za przeproszeniem, ostygnąć, a
amerykanie już się wzięli za kręcenie filmu na podstawie tych wydarzeń. Nie mam nic przeciwko
filmom opartych na faktach, nawet...