Akcja filmu toczy się w średniowiecznej Japonii. Litościwy władca zostaje zesłany na wygnanie. Jego żona i dzieci próbują do niego dołączyć, jednak zostają rozdzieleni. Dorastają wśród cierpienia i prześladowań.
w opisach "Zarządcy Sanshō" na wszystkich portalach pojawia się informacja, że akcja filmu rozgrywa się w średniowiecznej, feudalnej Japonii. tymczasem w rzeczywistości wydarzenia są umiejscowione w końcowym okresie Heian, który w japońskiej tradycyjnej chronologii dziejów stanowi część starożytności, a nie...
Prawde mowiac spodziewalem sie wiecej po tym filmie. Sadze, ze do "Opowiesci Ksiezycowych" duzo mu brakuje, choc i tematyka rozna.
Zresztą, gdyby był nakręcony dzisiaj, dokładnie tak samo tylko w kolorze, byłby też dobry. Dramatyzm, akcja, fabuła, wszystko było dopracowane. Nie rozumiem tylko decyzji Anji. No ale to chyba kwestia temperamentu i poglądów. Film podobał mi się i polecam.