David Carradine

John Arthur Carradine

7,7
6 613 ocen gry aktorskiej
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

Ech, szkoda gadać...

użytkownik usunięty

Taki stary, a taki głupi...

zasłużona ocena

użytkownik usunięty

geniuszem kina nie był,ale potrafił przykuć uwagę.Na szacunek zasługuje fakt,że wyrobił sobie własny,niepowtarzalny wizerunek.

Proszę bardzo aktor prawdziwy zmarł, żadnego podnoszenia ocen ani dodawania głosów. Zmarł muzyk, wielkie halo i skok z nikąd na 16 miejsce TOP100. Ot filmweb cały. Masakra. Już lepiej aby Carradine miał pozycje Jacksona.

Nawet nie wiedziałem, że on nie żyje... w sumie szkoda, tym bardziej, że głupią śmierć miał trzeba przyznać... no cóż, c'est la vie, c'est la mort...

Będąc gnojem nałogowo ogladałem legendy kung fu , dziadek wymiatał.
Aktor dość charakterystyczny , zagrał w kilku fajnych filmach ale głównie to pamiętam go z ww serialu . To był taki amerykański mnich z klasztoru shaolin niech spoczywa w pokoju.

Poszukuję muzyki z filmu,w którym on grał,a dokładnie z filmu"Son of the dragon".Ma ktoś?

Carradine pomimo tego że ma pokaźną filmografię to zagrał niewiele znaczących filmów, dopiero po kill Bilu świat o nim sobie przypomniał. Czy jest legendą ? Raczej nie ale dla mnie ten koleś to był prawdziwy twardziel kina, uwielbiam jego sposób gry, pomimo że zawsze taki sam, spokojny chłodny bandzior. David miał...

Nie był więc chyba taką legendą skoro dopiero po śmierci zaczeliście o nim pisać. Z drugiej strony w podobnych okolicznościach umarł Michael Hutchence z INXS i jakoś nikt się z niego nie naśmiewa.

ale mowienie o tym panu "legenda" to jakies nieporozumienie. ja rozumiem, ze na pudlu tak napisali, ale to zaden powod. a jesli jednak legenda, to prosze mi wytlumaczyc to: sprzed smierci tylko 6 [slownie szesc!] watkow na filmwebowym forum o tym panu! legenda to moze sie stanie teraz, ale dla masochistow :)

.....................................................................

jako aktora zauważyłam go w Północ-południe,grał tam drania,postać drugoplanową,ale nie dało się go przegapić,był świetnym aktorem

w filmie "Ptaszek na uwięzi" Co za ironia losu....

Szkoda aktora, bardzo go lubiłem oglądać w filmach.

http://www.postchronicle.com/news/original/article_212235885.shtml

Bill walczący mieczem

użytkownik usunięty

Wie ktoś może skąd pochodzą te zdjęcia Carradina, rzekomo z "Kill Billa" jak walczy mieczem z jakimś czarnoskórym wojownikiem? W filmie oryginalnym na pewno takiego epizodu nie był, w żadnej z części, a w galerii takie zdjęcia się znajduję. Czy było to może w jakiejś wersji rozszerzonej na DVD??

Jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów, charyzmatyczny. Mistrz Kung Fu. Teraz całkiem inaczej będzie się oglądało Kill Billa... żył jak chciał, na własny rachunek, zmarł jak chciał, na rachunek całego filmowego świata..

chylę czoła przed mistrzem. szkoda... :(((((((((((

dlaczego tak nagle odszedłeś,najpewniej samotny,a znany całemu światu...
dałeś nam wiele niezapomnianych chwil,zawsze będziemy wracać do tych wspaniałych filmów z twoim udziałem,odpoczywaj w pokoju.

David Carradine to legenda kina ciężko uwieżyć w to samobójstwo człowiek tego pokroju nie może odejść w taki sposób jeśli to sie potwierdzi to samobójstwo byłoby najgłupszą i zarazem ostatnią rzeczą jaka zrobił David szkoda że taki wielki aktor odszedłby w taki sposób...

R.I.P. David

to dopiero szok. Czyżby nie zaznał w życiu prawdziwej, wiernej miłości, takiej na dobre i na złe?

jestem w totalnym szoku ;-( weteran kina, swietny aktor o tak sporym dorobku, bardzo mi przykro ze tak zakonczyl swoj zywot ;-( powstaje pytanie: Dlaczego? Co go to tego zmusilo? ;-(

Żegnaj! Twoja rola w Legendy Kung Fu - mistrzowska.
RIP

Zawsze czulem do niego respekt za kilka rewelacyjnych rol, aktor drugoplanowy głownie
Naprawde, szkoda gościa

[*]

Należał do starej gwardii aktorów, którzy mieli w sobie to "coś", potrafili oczrowac widza jednym spojrzeniem. Tamte czasy w filmie mijają bez powrotnie.

Żegnaj David. Na zawsze w pamięci.

Pamiętam go jeszcze z "Legend Kung fu". Nie spodziewałbym się, że tak skończy...

Szkoda że dowiedziałem się o tym jak jestem pijany:(
Do dupy:(

na razie nie są znane przyczyny, wiadomo jedynie że znaleziono go w Tajlandii.

Dla mnie zawsze będziesz Billem. Do zobaczenia.

Najbardziej pamiętamy go z "Legendy Kung-fu", "Kung-fu" "Wyścig gumowej kuli" czy "Wyścig śmierci 2000" i z wielu innych filmów, w których zagrał różne role (grał też w horrorach). Po prostu zawsze dobrze grał swoje role i tyle.

Carradine pokayal ye jest naprawde dobrzm aktorem. tarrantino to potrafi pokierowac cylowiekiem.

David Carradine jeden z chyba najbardziej zmarnowanych talentów... połyka Lindę Stallon'a i wszystkich twardzieli jednym kąskiem. ma świetną mimikę twarzy jest wyrazisty bez słów , sądze ze dzremie w nim talent nawet do roli dramatycznych, cóż kiedyś się dowiem czemu poleciał na kase i został kung-fu pośmiewiskiem..

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones