PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=105575}

Kill Bill 2

Kill Bill: Vol. 2
7,4 234 828
ocen
7,4 10 1 234828
7,3 37
ocen krytyków
Kill Bill 2
powrót do forum filmu Kill Bill 2

kontynuacja filmowego śmiecia

użytkownik usunięty

nie będę się silił na opis tej żenady, jeszcze gorzej niż w części pierwszej
ocena:hmm... -2/10

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Ja tam jestem tego samego zdania, Kill Bill to totalne dno, a co do Uwe Boll, to juz lepiej ogladalo mi sie Alone in the Dark niz Kill Bill'a, chodz film byl slaby jak i wszystko inne co wychodzi z pod reki Uwe. Pewnie jak wyjdzie kolejny crap Uwe'a - Far Cry, BloodRayne II: Deliverance czy Alone in the Dark II, to i tak lepiej beda mi sie podobaly niz Bill.

ocenił(a) film na 10
TeleManiac

Dobra. Nie jarzycie "spaghetti western" to po co się wypowiadać??

ocenił(a) film na 2
quentintarantinofan

A co ma Kill Bill do "Spaghetti westernu"? Sorry, ale mistrzem gatunku, do którego właśnie się odwołałeś jest Sergio Leone i porównuj Tarantinowskiej tandedty do jego westernów, które są genialne.

Kill Bill 2 to gówno jak dla mnie, ale i tak lepsze od jedynki, która była chyba najgorszym filmem, jaki w życiu widziałem. U mnie ma 2/10

użytkownik usunięty

Brawa panowie, osiagacie poziom onetu.

ocenił(a) film na 7

Kill Bill 2 to świetny film. Jeśli uważasz, że zasługuje na tak niską ocenę to kompletnie nie zrozumiałeś na czym polegało nakręcenie tego dzieła. Do tego filmu podchodzi się z dystansemm, to kapitalna zabawa w kino w wykonaniu Tarantino z lekką dozą zamierzonego kiczu, świetne dialogi (jak zawsze u Quentina) i rewelacyjne, trochę nie pasujące do reszty filmu, poważniejsze zakończenie. Fantastyczny klimat, idiotyczne i krwawe walki na miecze (to też plus :p), seksowna Lucy Liu, humor. W tym filmie wszytko jest. Na mniej niż 6/10 raczej nie zasługuje.

ocenił(a) film na 7
_Pablos_

Jak mogłem zapomnieć o tak ważnej rzeczy jaką jest muzyka, Quentin ma piekielnie dobry gust muzyczny. W każdym jego filmie można usłyszeć coś rewelacyjnego i świetnie współgrającego z klimatem, który nad wyraz sobie cenię w filmach.

ocenił(a) film na 2
_Pablos_

Dialogi u Tarantina mnie nie zachwycają. Muzyka? Owszem fajna, zdecydowanie największy plus Kill Billów. Natomiast reszta (mówię o obu częściach): Gadki w stylu "My name is Buck, and I came here to fuck" nie robią na mnie wrażenia. Ale to jeszcze jestem w stanie wytrzymać. Te debilne, kiczowate walki na miecze, ze strumieniami krwi tryskającymi po odcięciu kończyn, doprowadzają mnie do szału. Wolę bawić się przy filmach Manna i Scotta, niż przy tworach Tarantina.

ocenił(a) film na 2
_Pablos_

Dialogi u Tarantina mnie nie zachwycają. Muzyka? Owszem fajna, zdecydowanie największy plus Kill Billów. Natomiast reszta (mówię o obu częściach): Gadki w stylu "My name is Buck, and I came here to fuck" nie robią na mnie wrażenia. Ale to jeszcze jestem w stanie wytrzymać. Te debilne, kiczowate walki na miecze, ze strumieniami krwi tryskającymi po odcięciu kończyn, doprowadzają mnie do szału. Wolę bawić się przy filmach Manna i Scotta, niż przy tworach Tarantina.

ocenił(a) film na 10
Ichthys

zgadzam sie te filmy oprócz muzyki to porażki max 3/10

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
Ichthys

"Te debilne, kiczowate walki na miecze, ze strumieniami krwi tryskającymi po odcięciu kończyn," i o to właśnie chodzi!!! ale nie każdy musi gustować w stylistyce tarantino albo nie każdy ją rozumie...

Ty chyba nie wiesz o czym piszesz Tarantino spisał sie na medal ja daje filmowi 9+/10 Był naprawde genialny czasem śmieszny bardzo lubie filmy tego gatunku,a ty chyba nie rozumiesz o co w nich chodzi. (;

next_2

Acha i jeszcze jedno nie będe oryginalna muzyka była świetna (;

użytkownik usunięty

Korzystając z okazji, że jest tutaj wiele znawców kinematografii, a szczególnie filmów Tarantino zadam pytanie, mianowicie:

Jaki to kurwa gatunek filmu???

Komedia nie no bo to nie śmieszne
Parodia tym bardziej bo cienka okrutnie
Kino akcji chyba też nie bardzo, no bo śmiech na sali
Horror??? też mi się nie wydaje

Więc cóż to takiego jest, że się tym wszyscy tak zachwycacie????

To ma być pastiż kiczu???? nieeee to jest kicz, a Tarantino umiejętnie to wykorzystuje i kręci co mu sie podoba bo wie, że wielcy znawcy i tak bedą to zachwalać cokolwiek gównianego by nie nakręcił, a wraz za znawcami pojdzie cała rzesza widzów okłamującym sama siebie ze zna sie na kinie bo wszyscy tak mówią i media próbuja wcisnąć nam ten kit.
Dla mnie poziom tego filmu dorównuje programom typu Big Brother, Nieustraszeni , taniec z jakimiś kurwa gwiazdami i inny szajs który jest wręcz hołubiony przez liczne rzesze widzów. I gdyby którykolwiek program z wyżej wymienionych był produkowany przez Tarantino to założe sie że 95% z Was doszukałaby sie w nim ukrytych wątków, jakiegos sensu, przesłania i ubóstwialibyscie te programy.
Ok teraz możecie pisać te swoje teksty których już po prostu czytać sie nie da typu: nie znasz sie, nie dorosłeś, ile masz lat, nie rozumiesz itp
A jak już mnie zbluzgacie i Wam przejdzie to zastanówcie nad tym co wyżej napisałem.
P.S. Najbardziej genialny jest Grindhouse Death Proof

ocenił(a) film na 7

Po pierwsze odpowiadając na twoje pytanie, nie ma takiego gatunku filmu. Po drugie, owszem ten film można zaliczyć do komedii ponieważ wcale nie jest nieśmieszny. Niektóre teksty są śmieszne no i akcja sama w sobie jest śmieszna. Humor jest w znaczącej mierze prymitywny a czasami ukryty ale podany na złotej tacy. No ale to kwestia gustu. Do parodii też to można zaliczyć, ale żeby w pełni docenić tą parodię, trzeba wiedzieć co ten film parodiuje. Nie mówię, że to świetna parodia ale całkiem niezła. Kinem akcji "Kill Bill" nie jest i trzeba być nie za bardzo w temacie aby brać tą możliwośc pod uwagę. Horror? Neee
Po trzecie, prawdziwy fan Tarantino nie doptaruje się w jego filmach jakiś ukrytych wątków, sensu czy przesłania. Prawdziwy fan Tarantino, zachwyca się luzem i oryginalnymi pomysłami reżysera. Prawdziwy fan Tarantino docenia dobry scenariusz i świetne, nierzadko prymitywne dialogi, prawdziwy fan Tarantino rozluźnia się i traktuje jego filmy jako niczym nie skrępowaną rozrywkę z inteligentnym błyskiem i oczkiem puszczonym do widza. Nie każdy musi lubić Tarantino. Tak jak nie każdy musi lubić to co Ty lubisz. Jednak lepiej nie wyjeżdżać z tekstem "co wy w tym widzicie?" bo fani Tarantino mogą Ci odpowiedzieć, że po prostu to Ty nie widzisz tego co oni dostrzegają w filmach Tarantino. To samo możesz powiedzieć o filmach, które Ty lubisz a inni nie doceniają.
Ostatnie zdanie to mnie trochę zdumiało. Pisałeś poważnie, że Death Proof jest genialny? Przecież to ta sama kategoria w tarantinowskiej formie.

ocenił(a) film na 10

A czy nie wydaje Ci się, że to czarna komedia? Według mnie film był i jest genialny... Jeśli go nie lubisz to po co wchodzisz na stronę jemu poświęconą? A pozatym "death proof" to prawie to samo co KillBill. Filmy Tarantino maja podobny schemat. Nie mówię, że nie dorosłeś - po prostu masz inny gust. Ale do niektórych filmów naprawdę trzeba dojrzeć. Wydaje mi się, że nie jesteś dojrzały. Wykłócasz się, przeklinasz, nie potrafisz uszanować zdania innych. Pomyśl sobie o tym. Może ja też nie jestem dojrzały - mam 12 lat. Ale przy takich komentarzach czuję się bardzo dorosły.I jeszcze jedno - nigdy nie porównuj filmow to prorgramów. Mają inny charakter. USZANUJ ZDANIE INNYCH i nie rzucaj przekleństwami, bo nie rozumiesz różnych rzeczy.

ocenił(a) film na 8

orginalnosc autora tego tematu mnie zdumiewa.. widze ze coraz wiecej uzytkownikow tego portalu ma "wysoka" kulture osobista. Coz, co do filmu... hmm trudna rzecz zeby wypowiedziec sie na jego temat w 100 % na + lub na - . Film ten zrobiony byl tylko dla ludzi ktorzy lubia zabawe kinem, tarantinowski humor, dawke emocji z przymrozeniem oka oraz zabarwione delikatnym usmiechem dialogi :) Muzyka tez zasluguje na brawa w 2 jak i w 1 czesci KB. Co do minusow moze byc jedynie niezrozumienie ludzi lub potraktowanie kill billa jako chłamu badz "totalnego dna" ( nie lubie tego okreslenia bo kazdy film jednak czyms kogos moze zainteresowac ). Jesli niektore osoby nie sa przygotowane na takie filmy to poprostu niech nie ogladaja ich i nie psuja wizerunki ludzi inteligentnych - robiac z nich takze idiotow. Pozdro

użytkownik usunięty
joyq

Po "Pulp fiction" i Wściekłych psach" byłem zachwycony. "Jackie Brown" też był niezły podobnie jak epizod Tarantino z "Czterech pokoi" czy scenka w "Desperado". Przed seansem nastawiałem się na kolejny świetny film. W czasie oglądania wciąż powtarzałem sobie- wszystko jest w porządku zaraz się rozkręci. Na siłę starałem się znaleźć w tym filmie pozytywne strony. Okłamywałem sam siebie, jaki to ten film jest super. Podczas oglądania drugiej części klapki fana spadły mi z oczu. I zdałem sobie sprawę z faktu, który wcześniej nie byłem w stanie przyjąć do wiadomości. To słaby, zrobiony na siłę film przez wypalonego twórczo reżysera.

ocenił(a) film na 10

Napisał fan "Jasia Fasoli".

ocenił(a) film na 10
quentintarantinofan

hej quentintarantinofanie jak myślisz dlaczego niektórzy ludzie nie kapują filmów Mistrza? błąd w genach czy co? jeśli masz jakąś teorię to chętnie wysłucham. Pozdro dal Fanów Najlepszego.

użytkownik usunięty
Lord_RABRAK

Do quentinotarantinofan

Napisz, dlaczego posiadanie w ulubionych "Jasia fasoli" dezawuuje moją krytykę wobec ?Kill Billa?

Do tego drugiego

Mistrz? Może jeszcze lepiej geniusz, wybitny artysta, nonkonformistyczny twórca, wizjoner, demiurg, Bóg? Czy wy, aby nie przesadzacie z tym uwielbieniem. Moim zdaniem( i nie tylko moim ono się raczej upowszechnia) zatracacie się w bezkrytycyzmie do tego stopnia, iż zaczyna być to groteskowe. Nawet gdyby następny film złotego dziecka kinematografii składał się z 1,5 godzinnego ujęcia gościa na kiblu z zatwardzeniem to byście składali peany na jego cześć twierdząc jakoby miał to być pastisz nagrania z kamery przemysłowej zamontowanej w publicznym wc.

ocenił(a) film na 10

Do tego co do mnie napisał:

Masz rację zapomniałem o geniuszu i całej reszcie. Oczywiście nie przesadzamy. Przesadzalibyśmy gdyby to był koleś od jednego hitu i 100 crapów ale tak nie jest. Wirtuozeria reżyserska u Quentina rośnie z filmu na film więc zasługuje na to miano w pełni. Poza tym moja ocena Quentina nie jest bezkrytyczna. Twierdzę że są filmy prawie dorównujące jego obrazom i reżyserzy którzy stoją bezpośrednio za nim. Żaden jednak mu jeszcze nie dorównał.

ocenił(a) film na 7
Lord_RABRAK

Quentin Tarantino to geniusz reżyserski ale jest cała masa lepszych...

ocenił(a) film na 10
_Pablos_

Z pewnością są lepsi dla ciebie i dla wielu innych. Ale dla mnie i setek innych to właśnie on jest niekwestionowanym Mistrzem. Jego filmy są specyficzne i nie do wszystkich trafiają. To jego wielki atut.

ocenił(a) film na 6
Lord_RABRAK

Autor wątku grubo przesadził. Własnie obejrzałam Kill Bill vol.2 musze przyznac ze nie dorównuje jedynce, przede wszystkim mialam wrazenie ze to zupełnie inny film, innego rezysera. Malutko walk, a szkoda. Ale mimo wszystko film oceniam jako dobry.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones