...nie oglądałam tak głupkowatego filmu! To jeden z tych, który każdą sceną coraz bardziej zaskakuje. Kiedy jesteś na nieudanej randce i wydaje ci się, że nie może być gorzej to jesteś w błędzie. Może! Z każdą sceną robiłam coraz większe oczy i śmiałam się do rozpuku. Na koniec filmu miałam oczy pewnie tak ogromne jak główna bohaterka.
popieram, super śmiechowy film - dla inteligentnych ludzi lubiących od czasu do czasu pośmiać się na głupawej komedii, za to zdecydowanie nie dla prze-intelektualizowanych sztywniaków z kijami w tyłku gdy tylko na ekranie pojawi się jakiś mniej wybredni żart
Dokładnie tak,ta komedia jest tak głupia że aż śmieszna.Na niektórych scenach idzie się ładnie uśmiać,np.na tej z rekinem w klatce he he.Ogólnie z niechęcią podchodziłem do tej komedii ze względu na główną role graną przez,David Spade,koleś jakoś zwykle działa mi na nerwy,bo gra takiego cwaniaczka,świrusa jak byłby faktycznie psychicznie chory.Ale tu akurat zagrał bardzo dobrze,w końcu dostał normalną role i się spisał.Do tego, Lauren Lapkus z serialu,Teoria wielkiego podrywu w którym grała epizod w kilku odcinkach również tu się świetnie spisała w roli wariatki.Ogólnie lubię takie komedie gdzie akcja rozgrywa się gdzieś na tropikalnych wyspach ;)