chyba jednak główna bohaterka jest najbardziej irytująca; sama historia stała się trochę ciekawsza, dalej jest mocno niewiarygodna (chyba, że w zanadrzu jest duży twist), ale Pani od bliźniaczek wypada słabo
tak, piąty odcinek za mną i dalej to samo (gdyby nie sama historia i parę smaczków, to nawet nie przez różnego rodzaju głupoty, a właśnie przez tą aktorkę bym rzucił oglądanie....)
coś w tym jest, że cały serial jest do przebrnięcia, ale to już kawałek drogi, więc będę chciał wiedzieć co dalej i jak to się skończy....zobaczymy, pozdrawiam
Moim zdanie Grochowska nie zagrała źle, natomiast postać którą zagrała jest strasznie irytująca. Kunszt aktorki?