Grałem trochę w demo i mi się nie podoba. W dodatku ma bardzo przeciętną grafikę a nieprzeciętne wymagania :/ Klawiszologia i natężenie akcji, które praktycznie nie istnieje zraziło mnie do tej gry do tego stopnia, że moją przygodę z ArmĄ 2 zakończyłem na treningu :P po prostu nie miałem siły dalej w to grać, gdyż klawiszologia była tak nieintuicyjna, ze mnie szlag trafiał, wszystko od dupy strony, nie dało się grać po ludzku. Ponoć to symulator pola walki i stąd ten niecodzienny klimat w ustawieniach i intensywności rozgrywki :P nie mniej jednak panowie się nie postarali, gra nie dla mnie :>
W ogóle nie mogłem podnieść amunicji :> a co dopiero myśleć o strzelaniu. Nie wiem czy miałem właśnie buga a czy czegoś nie wcisnąłem jak należy ale klikałem każdym możliwym przyciskiem na klawie O_o
IMHO gra niewypał i do tego ma drakońskie wymagania podług bardzo przeciętnej grafiki.
Właśnie dlatego, że to symulator ustawienia klawiszy są takie, a nie inne - w/g mnie klawisze są dobrze przypisane. Wymagania niestety to słaba optymalizacja kodu, ale związane jest to też z wielkością map - polecam takie jak np. Isla Duala.
Również dlatego, że nie jest to pierwsza lepsza strzelanka, nie podnosisz jakichśtam z ziemi magazynków, tylko musisz wybrać - do samej rodziny M16/M4 jest bodaj 6 typów amunicji (magazynki w/g STANAG po 20 i 30 nabojów w wersjach: zwykła lub z cięższym pociskiem i magazynki do kbk G36 i kbkm MG36). Domyślnie amunicji nie podnosi się osobnym klawiszem - jeśli pokazuje ci się ikonka karabinu to kółkiem myszy przewijasz menu do odpowiedniej akcji - ew. wybierasz Gear/Wyposażenie i masz wszystko czarne na białym.
Intesywność rozgrywki? Hmm, a to niby myślisz, że żołnierz na polu walki tylko w okopie siedzi ew. wyskakuje z BWP i stawia ścianę ognia w reżyserowanych wstawkach? Zerknij (chociażby w wikipedii) kto wykorzystuje silnik Real Virtuality do trenowania prawdziwych żołnierzy.
nic dodać, nic ująć. A gra zyskuje wiele po zainstalowaniu dodatku OA, patcha 1.62.
Dodatkowo, ważne aby grać z odpowiednimi ludźmi. My mamy taką "małą paczkę" chopaków, którzy młucą nieźle, są wśród nas emeryci i w sumie gimnazjaliści, ale jak siadamy do Army to różnice wiekowe nikną - jest misja, taktyka, łączność, słowem - gra długo nie umrze :)
w razie chęci uczestniczenia w tym z nami, zapraszam na priv ;)
Bo w to się gra w sieci - polecam CRCTI i aktualnie na topie DayZ. I nie jest to prosta gra jest tutaj w miarę realizm, a nie biegnie z kontenerem na plecach z nieskończoną ilością amunicji i czego tam jeszcze. Tutaj musisz wybrać jeden karabin, ewentualnie zabierasz od trupa. Nie ma apteczek jak dostaniesz kulkę to po tobie - koniec kropka.